Menu główne
MUZYCZNE TARGI W POZNANIU
"Poznaniacy pamiętają Presleya"-
Grający wspólnie z Elvisem Presleyem muzycy złożyli mu hołd w Poznaniu. W rolę króla Rock&Rolla wcielił się Robert Washington, uznany za najlepszego na świecie imitatora głosu Presleya.
Poznański koncert odbył się w ramach europejskiej trasy "The Oryginal Elvis Tribute 2010" i był jedynym w Polsce. Wystąpili w nim muzycy, którzy zagrali wspólnie z Presleyem setki koncertów. Byli to Duke Bardwell, grający na gitarze basowej i Michael Jarrett grający na instrumentach klawiszowych. Ten pierwszy zagrał z Presleyem ponad 180 koncertów oraz nagrywał z nim w studio. Zawsze unikał medialnego rozgłosu na temat jego współpracy z Elvisem. Grał na basie w jednym z największych przebojów Presleya z lat 70. -
Krzysztof Wodniczak
W radosny dzień na wschodzie a poprzedzający smutny u nas, 9 maja 2010 roku w niedzielę odbył się w Poznaniu wielki koncert..
Sala Wielka CKZamku w centrum Poznania. Na parterze i balkonie 600 widzów. O godz. 19.00 ma odbyć się widowisko muzyczne ELVIS -
W przepastnych wnętrzach CK Zamek, w holu jak w ulu. Gwar rozmów i oczekiwanie. Zespół muzyczny, sześcioosobowy z USA pojawia się spóźnionym pociągiem z Berlina. Jest w trasie koncertowej po Europie.
Aparatura nagłaśniająca, oświetlenie sceny, perkusja i instrumenty klawiszowe przygotowane.
Na totalnym luzie, jak Farada przed rokiem, muzycy wchodzą na scenę, na próbę tylko półgodzinną.
idzie wszystko sprawnie. Zadowalające ustawienia. Minimalne korekty. Próby instrumentów, dwóch głosów solowych męskiego i damskiego.
Widzowie i słuchacze wchodzą na salę zmierzając na swoje ponumerowane miejsca. Kamery i aparaty przygotowane. Żadnych zakazów!? Zaczyna się. Let's start..
Solista Robert Washington ma śpiewać, ale i grać aktorsko Elvisa. Back vocal -
Zaczynają ostro i wspaniale. Utwory wolne i szybkie. Przewaga mniej wylansowanych, ale są i znane nam wszystkim. Duża ilość rock & rolla. Instrumentaliści bezbłędni i znakomici wszyscy. Wyróżnia się jednak rewelacyjny Chris. Ach jak on to robi.
Oczywiście główna postać to Robert, jako Elvis. Sylwetka, postura i wygląd zbliżony do Presleya.Śpiewa znakomicie i z duszą nie oszczędzając się wcale. Zmienia stroje, biega, ale i kładzie się na scenie jak również wędruje po sali. Co ładniejsze panie są przez niego ściskane i całowane. Szaleństwo.. Brawa, piski i krzyki jak przed laty.
Przerwa i następne półtorej godziny. Bisy ledwo wykonane ze zmęczenia. Był i "Fever "dla wszystkich i "Suspicious Mind" dla niektórych. Trzy godziny z muzyką niegdyś wykonywaną przez Elvisa Dreszcz wzruszenia i emocji do ostatniego akordu. To było to.!
Po koncercie każdy kto chciał mógł uścisnąć i podziękować artystom. Były płyty i książki, znaczki i zdjęcia. Specjalny numer magazynu muzycznego "Brzmienia" głównego organizatora koncertu Krzysztofa Wodniczaka dawano każdemu uczestnikowi koncertu.
Oczywiście konferencja prasowa na zakończenie. Otwarta i bezpośrednia. Niekończące się zdjęcia, zapytania i odpowiedzi.
Wreszcie koniec wieńczy dzieło. Opuszczamy gościnne komnaty Zamku. Nie takie to proste. Korytarze i schody, hole i przestrzenie nie do pokonania. Duke wpada w panikę, jako jedyny chyba w strachu o swoją bass gitarę. Ale wszystko kończy się dobrze. Hotel NH przy Św. Marcinie przyjmuje znakomitych gości. Koniec wielkiego zdarzenia muzycznego.
Tekst: Romuald Juliusz Wydrzycki
M I T A M 2009
W piątek 14 sierpnia, w ramach Targów Muzycznych MITAM, których otwarcia dokonali: Krzysztof Wodniczak i Maciej Cybulski w koncercie "50 Lat polskiego rock and rolla" dedykowanemu ojcu chrzestnemu polskiego Big-
Jubilat przysłał list, odczytany przez Jerzego Skrzypczyka z „Czerwonych Gitar”, wspomniał w nim o zespole koncertującym u „Zegarmistrza Światła...' z Adą Rusowicz, Heleną Majdaniec, Mirą Kubasińską, Tadeuszem Nalepą, Krzysztofem Klenczonem, Wojciechem Skowrońskim, Januszem Popławskim, Ryszardem Rydlem, Grzegorzem Ciechowskim i Czesławem Niemenem.
SBB -
Boogie Boys na MITAM 2009 w Poznaniu.
16.08.2009 na dużej scenie w ramach koncertu „Poznaniacy pamiętają Pesleya” wystąpiło Trio Boogie Boys. W gorące sierpniowe popołudnie -
http://www.mmpoznan.pl/6632/2009/8/17/tak-
Monalizzy & The Devils Nasza berlińska rock’n’rolowa wizytówka wystąpiła już dla rozgrzanej występem Boogie Boys publiczności, która doceniła artystyczne umiejętności The Devils i uległa urokowi Monalizzki.Grupa zaśpiewała piosenki znane niemal wszystkim na widowni: Well all right, Let´s have a party, Sweet little sixteen, Bee my baby, Stock on you, Stupid cuipit, Nadine, Tequila, Come Prima, Jambalaya, I´m sorry, Hello Josephine, My boy lollipop, Blue Suede Shoes, Splish Splash, Shout, Sweet nothing, Lucille, Lipstick, Return to sender . Utrzymali temperaturę na widowni. Bisowali wielokrotnie…
http://video.aol.fr/video-
Michał Milowicz -
W klubie Johnny Rocker w piątek 14 sierpnia wystąpił zespół z Magdeburga -
Ponadto z okazji targów MITAM w równą 40 rocznicę rozpoczęcia festiwalu w Woodstock w sobotni wieczór spędziliśmy w klubie SARP podczas "Nocy Hippisów" z zespołem Boogie Chilli.